Z psychiatrycznego punku widzenia byłbym skłonny uznać, że bardziej szkodliwy jest przewlekły stres towarzyszący wieloletniemu konfliktowi. To, co następuje przez pierwsze miesiące po rozwodzie, jest stresem ostrym – wymaga przystosowania się do wielu zmian. Zdarzają się też okoliczności, w których osoba przechodzi z jednej Fot. Fotolia Kobiety, które podczas ciąży doświadczają silnych stresów, częściej rodzą dzieci ze zbyt ubogą mikroflorą jelitową, a co za tym idzie bardziej narażone na występowanie problemów jelitowych i reakcji alergicznych. Artykuł opisujący to odkrycie pojawił się w najnowszym wydaniu pisma „Psychoneuroendocrinology”, a jego autorami są naukowcy z Instytutu Nauk Behawioralnych Uniwersytetu Radbouda w Nijmegen (Holandia). Wiadomo, że stres w czasie ciąży nierzadko zwiastuje przyszłe problemy ze zdrowiem fizycznym i psychicznym u dziecka. Ale dlaczego tak się dzieje? Zdaniem psychologów rozwojowych pracujących pod kierunkiem prof. Caroliny de Weerth, jedną z przyczyn może być zmieniony skład flory bakteryjnej jelit noworodka. „Przeprowadzone przez nas wstępne badania korelacji mikroflory jelitowej nowo narodzonych dzieci ze stanem psychicznym matek w czasie ciąży wykazały, że potomstwo tych pań, które doświadczają licznych stresów w tym szczególnym okresie, ma znacznie uboższy skład mikroflory” - wyjaśnia prof. de Weerth. Naukowcy mierzyli poziom stresu i lęku 56 ciężarnych kobiet w oparciu o dwie metody: specjalnie opracowany kwestionariusz oraz badanie poziomu kortyzolu (hormonu stresu) w próbkach śliny. Dodatkowo od dzieci wszystkich uczestniczek regularnie, pomiędzy 7 dniem a 4 miesiącem życia, pobierano próbki kału w celu dokładnego określenia składu mikroflory jelitowej. Okazało się, że istnieje wyraźny związek pomiędzy tymi dwoma faktami. U dzieci kobiet, które skarżyły się na wysoki poziom stresu w czasie ciąży oraz miały laboratoryjnie potwierdzone wysokie stężenie kortyzolu w organizmie, różnorodność flory bakteryjnej jelit była mniejsza. Niemowlęta te miały nieco więcej bakterii z typu Proteobacteria, natomiast znacznie mniej bakterii kwasu mlekowego oraz Actinobacteria. Ogólny skład mikroflory ich jelit był więc mniej zróżnicowany, co przekładało się na się częstsze występowanie problemów jelitowych i reakcji alergicznych. „Naszym zdaniem, odkrycie to przybliża nas do zrozumienia, skąd się biorą częstsze problemy zdrowotne u dzieci matek, które doświadczają w czasie ciąży licznych i/lub silnych stresów. Inny skład ilościowy flory bakteryjnej jelit i jej zdecydowanie mniejsza różnorodność mogą mieć tu kluczowe znaczenie” - uważa prof. de Weerth. (PAP) kap/ krf Dotyczy blisko 350 milionów ludzi i może doprowadzić do śmierci. Mowa o depresji – jednej z najczęstszych chorób cywilizacyjnych, która dotyka nie tylko osoby samotne, ale również te będące w związku. Niestety, choroba partnera ma znaczący wpływ na relację. Wiele osób zastanawia się, jak wspierać partnera w depresji.
Autor: INVICTA Data utworzenia: 15 marca 2022 Przeczytasz w 7 min Jeżeli czujesz, że nadszedł idealny moment by zostać mamą, to warto już wcześniej odpowiednio się do tego przygotować. Dzięki temu bowiem można znacznie skrócić czas oczekiwania na upragnione dziecko. Przygotowaliśmy kilka wskazówek, które sprawią, że Twoje szanse na macierzyństwo wzrosną. Co zatem pomaga zajść w ciążę? Co ma wpływ na zajście w ciążę?Co pomaga zajść w ciążę?Co jeszcze pomaga w zajściu w ciążę? Co ma wpływ na zajście w ciążę? Podjęcie decyzji o dziecku jest przełomowym momentem w życiu każdej pary. Należy wówczas przeanalizować wiele różnych czynników, w tym nie tylko własną gotowość na ciążę, ale i stan swojego zdrowia, relacje z partnerem, sytuację finansową, czy warunki mieszkaniowe. Wszystko po to, by jak najlepiej przygotować się do rodzicielstwa. Niestety często w natłoku obowiązków wielu przyszłych rodziców odkłada ciążę, do momentu ukończenia studiów, znalezienia dobrze płatnej pracy i kupienia mieszkania. Jak wynika z danych GUS, w Polsce średni wiek kobiety rodzącej swoje pierwsze dziecko wynosi 27,8 lat (w latach 90-tych wskaźnik ten wynosił 22,7 lat). Jednak zwlekanie z tą decyzją może działać na ich niekorzyść. Dlaczego? Ponieważ im kobieta jest starsza, tym coraz bardziej maleje jej szansa na zostanie mamą. Największa płodność przypada na okres 20-25 lat i drastycznie spada po 35. roku życia. Oczywiście, współczesna medycyna daje szansę na późne macierzyństwo, należy jednak pamiętać o tym, że taka ciąża może być obarczona wieloma komplikacjami, w tym zwiększeniem wystąpienia: ciąży pozamacicznej, poronień, nadciśnienia tętniczego, cukrzycy ciężarnych, zatrucia ciążowego, czy wykonania cesarskiego cięcia. Co ważne, wraz z wiekiem wzrasta ryzyko wystąpienia wad genetycznych u płodu, takich jak: zespół Downa, zespół Edwardsa, czy zespół Patau. Dlatego też kobiety po 35. rok życia, nazywane są późnymi matkami i kierowane są przez lekarza na badania prenatalne. Wpływ na zajście w ciążę ma również ogólny stan zdrowia obojga partnerów. Tak ważne jest zatem, aby przed rozpoczęciem starań o dziecko umówić się na wizytę u lekarza, który nie tylko pomoże w przygotowaniach do ciąży, ale i wykona wszystkie niezbędne badania. W przypadku kobiet mowa tu o cytologii, USG narządów rodnych i piersi. Ponadto, ważne jest, aby pacjentka profilaktycznie wykonała komplet takich badań ogólnych, jak: morfologia, grupa krwi, czynnik Rh, badanie moczu i odczyn Wassermana. Wskazane jest również przeprowadzenie badania na obecność wirusa HIV, antygenu HBs, toksoplazmozy, różyczki i cytomegalii. Świadomość co do dobrego stanu zdrowia dotyczy także mężczyzn, którzy nadal są znacznie mniej skorzy do wykonywania profilaktycznych badań i wizyt lekarskich. Warto jednak pamiętać, że tego rodzaju działanie nie tylko ułatwi starania o ciążę, ale będzie miało pozytywny wpływ na partnerkę, która zyska dzięki temu pewność, że jej partner podchodzi do całej sprawy bardzo poważnie. A więc, żeby nie przedłużać, badania, jakimi powinien zainteresować się mężczyzna to przede wszystkim: poziom cukru, ciśnienie krwi, morfologia krwi, badanie moczu, EKG i lipidogram. Co pomaga zajść w ciążę? Decyzja o powiększeniu rodziny powinna być gruntownie przemyślana i zaplanowana, pomoże to bowiem lepiej przygotować się do okresu ciąży i porodu oraz da kobiecie poczucie komfortu i bezpieczeństwa. Na pewno dobrze jest nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę, a przygotowania do zajścia w ciążę zacząć już 12 miesięcy przed poczęciem. W tym czasie dobrze jest zaplanować sobie wizytę kontrolną nie tylko u ginekologa, ale i u stomatologa, ponieważ zmiany próchnicze mogą być przyczyną miejscowych i wtórnie uogólniających się zakażeń, co w skrajnych przypadkach może być przyczyną poronienia i przedwczesnego porodu. Przynajmniej trzy miesiące przed planowaną ciążą pamiętać należy też o zrezygnowaniu z antykoncepcji hormonalnej lub wyjęciu wkładki domacicznej, co pozwoli organizmowi na uregulowanie gospodarki hormonalnej. Ponadto w zajściu w ciążę pomaga również: Pozytywne nastawienie i unikanie stresu Coraz szybsze tempo życia, większe oczekiwania i presja społeczna, nie mają pozytywnego wpływu na nasze samopoczucie i nastawienie. Warto mieć jednak na uwadze to, że stres wyzwala w organizmie reakcje, które mogą utrudniać zajście w ciążę. Według szacunków może on być przyczyną niepowodzeń z poczęciem w przypadku aż 30% par. Długotrwały stres bowiem sprawia, że nie tylko nadnercza wydzielają większe ilości adrenaliny i sterydów nadnerczowych, ale również przysadka mózgowa wydziela prolaktynę, która blokuje funkcje rozrodcze i powoduje zaburzenia owulacji. Dużo lęków i wątpliwości pojawia się zwłaszcza, gdy para przez dłuższy czas nie może doczekać się dziecka. Tendencję do obwiniania się za tę sytuację mają szczególnie kobiety, które kumulując w sobie negatywne emocje, jeszcze bardziej utrudniają zaistniałą sytuację. W takim przypadku ważna jest akceptacja samego siebie pomimo wszystko (dotyczy to nie tylko kobiet, ale i mężczyzn). W przypadku odczuwania silnego stresu dobrze jest zastosować techniki relaksacyjne, które pomogą się odprężyć. Jeśli natomiast stosowane dotychczas sposoby radzenia sobie ze stresem zawodzą, to wówczas zaleca się, aby para skorzystała z pomocy psychologa lub psychoterapeuty, który pomoże odnaleźć im równowagę i podpowie, jak zredukować stres u każdego z partnerów. Zrelaksowani i spokojniejsi mają zdecydowanie większe szanse na poczęcie dziecka. Czerpanie większej przyjemności z seksu i dobranie odpowiednich pozycji Podczas starania się o dziecko zawsze warto pamiętać o tym, że celem seksu nie jest wyłącznie prokreacja, ale i przyjemność oraz budowanie bliskości między ludźmi. Dużą pułapką dla par starających się o dziecko jest poczucie presji i doprowadzenie do częstych zbliżeń „na siłę”. Podejście takie może jednak okazać się zgubne, ponieważ generuje stres, który nie sprzyja płodności, a w dodatku może osłabić ochotę na seks. Dlatego też, jeśli parze zależy na posiadaniu dziecka, to powinna kochać się wtedy, kiedy ma na to ochotę, a nie robić to rutynowo. Specjaliści zalecają współżycie co 2-3 dni (natomiast w okresie okołoowulacyjnym codziennie lub co drugi dzień). Przy czym uprawiając seks zbyt rzadko można przegapić okres płodny u kobiety. Natomiast przy zbyt częstych stosunkach, sperma partnera może zawierać mniej plemników. Podczas starań o dziecko, dobrze też zastosować pozycje seksualne, które sprzyjają zapłodnieniu, ponieważ zapewniają głęboką penetrację i skracają plemnikom drogę do celu. Warto zapytać o nie podczas wizyty u ginekologa. Dla przykładu, w przypadku kobiet z przodozgięciem macicy będzie to pozycja klasyczna, natomiast z tyłozgięciem polecane są pozycje “od tyłu”. Szanse na zapłodnienie wzrastają również, gdy podczas stosunku kobieta przeżywa orgazm. Zdaniem biologów ewolucyjnych pozwala on nie tylko zachować 70% plemników w obrębie narządów płciowych, ale i dzięki skurczom mu towarzyszącym, ułatwia dotarcie plemnikom do komórki jajowej. Zatem spontaniczny seks i dobre nastawienie to droga do sukcesu. Śledzenie dni płodnych Przyszła mama powinna również znaleźć czas na obserwowanie swojego cyklu miesiączkowego, tylko wtedy bowiem będzie wiedziała, kiedy jest najlepszy moment na poczęcie dziecka. Aby wyliczyć dni płodne, konieczne jest wyznaczenia dnia owulacji, czyli jajeczkowania (jest to moment, w którym dojrzała komórka jajowa przedostaje się do jajowodu). U kobiet z 28-dniowym cyklem wypada ona zwykle w jego 14 dniu (za pierwszy dzień cyklu uznaje się pierwszy dzień menstruacji). Zatem dni płodne przypadają pomiędzy 9. a 18. dniem cyklu. Dobrze jednak pamiętać o tym, że u wielu kobiet cykl ten ulega wahaniom, co może utrudniać obliczenia. Na szczęście obecnie pomocne przy ich wykonaniu mogą być internetowe kalkulatory dni płodnych, czy specjalne aplikacje na smartfona, które zawierają kalendarzyk menstruacyjny (nie tylko pomagają one kobietom obliczać dni płodne i moment owulacji, ale i potrafią przewidzieć np. ich nastrój oraz samopoczucie). Ponadto pomocne w wyznaczaniu dni płodnych mogą być też testy owulacyjne dostępne w większości aptek. Utrzymywanie prawidłowej wagi Choć to nie reguła, to zarówno nadmierne kilogramy, jak i niedobór masy ciała, mogą zmniejszać szanse na zajście w ciążę. Jeśli zatem, gdy planujemy dziecko, to dobrze byłoby postarać się ją unormować. Według WHO, prawidłowe BMI (z ang. Body Mass Index), które jest jednocześnie najlepsze dla płodności, wynosi 18,5-24,9. Aby je obliczyć wystarczy tylko zastosować się do wzoru (uniwersalnego dla kobiet i mężczyzn) zgodnie, z którym należy podzielić masę swojego ciała (w kilogramach) przez wzrost (w metrach) podniesiony do kwadratu. W przypadku kobiet najczęstszymi zaburzeniami hormonalnymi związanymi z nadwagą i otyłością są zaburzenia owulacji, nadmiar androgenów i insulinooporność. Ponadto wykazany został też wiązek zbyt wysokiej masy ciała z występowaniem zespołu policystycznych jajników (PCOS) i endometriozy. Co ważne, nadwaga może zaburzać wzrost pęcherzyka jajnikowego, prawidłowy rozwój zarodka i jego implantację. Zwiększa się wtedy również ryzyko nadciśnienia i cukrzycy podczas ciąży oraz innych komplikacji mogących wystąpić w tym czasie. Szacuje się, że otyłe kobiety mają dwukrotnie wyższe ryzyko zaburzeń owulacji, w przypadku mężczyzn natomiast otyłość ma wpływ na pogorszenie parametrów nasienia. Również szczupła sylwetka może mieć niekorzystny wpływ na płodność. Spadek BMI poniżej dolnej normy, wynoszącej 18,5 może być przyczyną wielu problemów zdrowotnych mających bezpośredni lub pośredni wpływ na problemy z zajściem w ciążę. Ponieważ w organizmie kobiety dochodzi wówczas do zaburzeń gospodarki hormonalnej i deregulacji cyklu miesiączkowego, a w konsekwencji problemów z owulacją. Zadbaj o zdrową i zbilansowaną dietę Kolejną ważną sprawą, która może pomóc w zajściu w ciążę jest zbilansowana dieta, bogata w składniki odżywcze i witaminy. Zdecydowanie jej głównym wrogiem jest żywność wysoko przetworzona, która poza ogromną ilością cukrów, soli, nienasyconych tłuszczów trans i konserwantów, nie dostarcza organizmowi niczego odżywczego. Produkty tego typu spożywane w nadmiarze, mogą sprzyjać rozwojowi wielu chorób, w tym: cukrzycy typu 2, chorób układu sercowo-naczyniowego, krążenia, otyłości, niektórych rodzajów nowotworów. Do żywności wysoko przetworzonej zalicza się słodycze, wyroby cukiernicze, kolorowe i gazowane napoje, słone przekąski, parówki, wędliny, pasty i pasztety, gotowe dania, czy gotowe sosy do potraw. Złe nawyki żywieniowe nie tylko mogą być przyczyną problemów z zajściem w ciążę, ale i mieć niekorzystny wpływ na prawidłowy rozwój dziecka. Dobrze jest zatem postawić na dietę bogatą w: kwas foliowy (zielone liściaste warzywa, jaja, banany, pomarańcze);kwasy omega-3 (siemię lniane, nasiona chia, orzechy włoskie, olej lniany i rzepakowy tłoczony na zimno, tłuste gatunki ryb, np. łosoś, śledź, makrela atlantycka, sardynki);witaminę E, która nazywana jest witaminą płodności (znajduje się w olejach roślinnych, orzechach, pestkach i nasionach słonecznika, dyni i winogron, pełnoziarnistych produktach zbożowych, kaszach, szparagach awokado, czy jarmużu);witaminę A (marchew, pomidory, czerwony grejpfrut, papryka, morele, brzoskwinie);witaminę C, poprawiającą ruchliwość plemników (duże jej ilości znajdują się w maśle, mleku i produktach mleczarskich, podrobach zwierzęcych, jajach, słodkich ziemniakach, czy szpinaku);cynk (ryby, mięso, pełnoziarniste pieczywo pszenne, rośliny strączkowe, sery żółte, kasza gryczana);wapń, który jest niezbędny dla tworzenia tkanki kostnej dziecka (znajduje się on w mleku i jego przetworach, rybach, roślinach strączkowych i orzechach);żelazo (występuje w czerwonym mięsie, wątróbce, szczawiu, szpinaku, brokułach oraz w fasoli i jajkach). Zrezygnować należy również z używek takich jak alkohol i papierosy. Ponadto ograniczyć powinno się również ilość spożywanej kawy do dwóch filiżanek dziennie (picie większej ilości zmniejsza szanse na poczęcie dziecka aż o jedną czwartą). Prawidłowa dieta polega też na odpowiednim nawadnianiu organizmu. Zgodnie z zaleceniem Instytutu Żywności i Żywienia dziennie powinno wypijać się ok. 2 litrów wody. Taka ilość płynów pomaga nie tylko pozbyć się bakterii z cewki moczowej, ale i wypłukuje toksyny z organizmu. Nie zapominaj o aktywności fizycznej Ruch to zdrowie, chyba nikogo w dzisiejszych czasach nie trzeba o tym przekonywać. Odpowiednio dobrana aktywność ruchowa sprzyja zarówno prawidłowemu rozwojowi ciała, jak i zachowaniu zdrowia. Warto więc o nią zadbać, zwłaszcza gdy planujemy dziecko. Ciąża bowiem stanowi dla organizmu ogromny wysiłek. Ważne jest jednak, aby zacząć robić to stopniowo (szczególnie gdy wcześniej kobieta unikała ćwiczeń), zaczynając od krótkich i niezbyt męczących treningów, które poprawią funkcjonowanie układu sercowo-naczyniowego (w tym celu zaleca się np. pływanie, jazdę na rowerze, czy jogging). Natomiast elastyczność mięśni w czasie ciąży uzyskać można dzięki jodze, pilatesowi, aerobikowi, czy nordic walking. Co jeszcze pomaga w zajściu w ciążę? W trakcie przygotowań do ciąży (minimum trzy miesiące przed) nie można również zapomnieć o suplementacji kwasu foliowego (witaminę B9), zwłaszcza kiedy kobieta wcześniej stosowała hormonalne tabletki antykoncepcyjne, które osłabiają jej wchłanianie. Niedobór kwasu foliowego ma ogromne znaczenie zwłaszcza w okresie poprzedzającym ciążę i w jej pierwszych tygodniach. Może bowiem doprowadzić do powstawania wrodzonych wad cewy nerwowej u płodu (w tym przepukliny układu nerwowego, rozszczepu kręgosłupa i bezmózgowia). Jak wykazują badania, ryzyko poważnych wad rozwojowych układu nerwowego zmniejsza codzienne zażywanie 0,4 mg kwasu foliowego. Należy tu podkreślić, że jeszcze do niedawna sądzono, że tylko kobiety powinny suplementować witaminę B9, najnowsze badania udowodniły, jednak, że ma ona znaczenie również dla przyszłego taty. Ponieważ jej niedobór u mężczyzn może nie tylko sprzyjać pojawieniu się u dziecka wad rozwojowych, ale może też obniżyć jakość jego nasienia i tym samym być przyczyną problemów z płodnością. Ponadto na jakość nasienia wpływ ma również odpowiednia masa ciała, prawidłowo zbilansowana dieta, czy praca w szkodliwych warunkach. Przygotowania do ciąży to nie tylko kwestia dotycząca samych kobiet. Coraz więcej badań wskazuje bowiem, że duże znaczenie zarówno w uzyskaniu ciąży, jak i w prawidłowym rozwoju dziecka, ma również kondycja mężczyzny. Warto zatem razem zapoznać się z tym co pomaga w uzyskaniu ciąży, by jak najszybciej cieszyć się wymarzonym rodzicielstwem.
Na przykład, częste choroby, problemy ze wzrostem, dystrakcja, nadpobudliwość i deficyty w koordynacji ruchowej. Choroby układu oddechowego i wady fizyczne. Stres w ciąży może powodować astmę u dziecka i inne rodzaje stanów dermatologicznych, według wielu dochodzeń. Wśród nich wyprysk atopowy przez pierwsze 8 miesięcy życia dlaczego możesz odczuwać stres w ciążyjak twój stres może wpłynąć na twojego partnera i dziecko radzenie sobie ze stresem w ciąży rzeczy, które możesz zrobić dlaczego możesz odczuwać stres w ciąży mężczyźni, którzy spodziewają się dziecka, mogą zauważyć, że takie rzeczy jak zmartwienia o pieniądze, relacje i wymagania dotyczące pracy powodują u nich duży stres. zostanie ojcem wymaga wielu zmian – często wszystkich naraz. Możesz być zaniepokojony zostaniem dostawcą rodziny – lub możesz czuć, że nie jesteś gotowy do opieki nad noworodkiem. Możesz również martwić się o „utratę” czasu dla siebie i swojego partnera lub dzielenie uwagi i uczucia partnera z dzieckiem. jak twój stres może wpłynąć na twojego partnera i dziecko Możesz pomyśleć, że radzisz sobie ze stresem lub że to tylko „twój problem”. Ale zbyt duży stres może cię zdenerwować i może przełożyć się na twoje relacje z innymi ludźmi. Możesz być bardziej rozdrażniony i spięty z innymi i bardziej skłonny do kłótni z partnerem. Jeśli używasz alkoholu, palenia lub narkotyków, aby radzić sobie ze stresem, możesz znaleźć się za pomocą tych więcej niż zwykle. Może to prowadzić do jeszcze większego napięcia i kłótni. Jeśli twój poziom stresu wymknie się spod kontroli, może to prowadzić do stresu u ciężarnej partnerki. Niestety, może to również wpłynąć na zdrowie i rozwój Twojego dziecka. Na przykład stres u kobiet w ciąży jest związany z przedwczesnym porodem, niską wagą urodzeniową dziecka i opóźnieniem rozwojowym. silny stres u kobiet w ciąży – który może być spowodowany przez takie rzeczy jak rozpad małżeństwa, konflikt rodzinny, przemoc w rodzinie lub ubóstwo-może mieć negatywny wpływ na rozwój mózgu dziecka i inne obszary rozwoju. Stres może również wpływać na emocje i zachowanie dziecka w przyszłości. radzenie sobie ze stresem w ciąży ignorowanie stresu nie sprawi, że odejdzie. Może narastać i pogarszać się dla Ciebie i ludzi wokół ciebie. znajdowanie sposobów radzenia sobie ze stresem życiowym jest dobre dla Ciebie, Twojego partnera i Twojego dziecka. możesz zacząć od dowiedzenia się więcej o tym, czego się spodziewać. Skutki stresu nie są tak złe, jeśli jesteś gotowy i wiesz, czego się spodziewać w pierwszych miesiącach z nowym dzieckiem. Możesz uczyć się przez: odkrywanie naszego działu noworodków czytanie książek dla dzieci i rodziców porównywanie myśli z partnerem, rodziną lub przyjaciółmi, którzy są nowymi ojcami chodzenie na zajęcia urodzinowe tylko dla mężczyzn, jeśli jest taki w pobliżu. dyskusja o rzeczach, które mogą Cię stresować z ludźmi, którym ufasz, to dobry krok. Może to być trudne, ponieważ mężczyźni często mają mniejsze szanse na rozmowę z innymi. Wielu mężczyzn również trudno mówić o swoich lękach i emocjach. Jeśli możesz ominąć dyskomfort lub niezręczność, dzielenie się tym, co się dzieje, może pomóc ci zrozumieć prawdziwe problemy i rozwiązania. na przykład, jeśli jesteś zestresowany wspieraniem swojej rodziny finansowo, możesz zapytać innego ojca o to, jak radzi sobie z byciem żywicielem rodziny, jeśli takie jest jego doświadczenie. Może mieć jakieś wskazówki lub spostrzeżenia, którymi mógłby się podzielić. Możesz również uzyskać praktyczne i napisać budżet. To może być dobry początek do omówienia swoich nawyków wydatkowania i ustalenia pracy z partnerem. Jeśli nie radzisz sobie ze stresem, denerwujesz się lub złościsz na swojego partnera lub innych ludzi, dobrze jest poprosić o pomoc. Możesz porozmawiać ze swoim lekarzem rodzinnym lub zadzwonić pod numer 131 114 lub 1300 789 978, aby uzyskać bezpłatną poradę telefoniczną, 24 godziny, 7 dni w tygodniu. rzeczy, które możesz zrobić pomyśl o codziennych rzeczach, które możesz zrobić, aby twoje życie było mniej stresujące. Na przykład słuchaj muzyki, aby wyłączyć się z pracy lub wyłącz telefon po powrocie do domu. przeczytaj nasz artykuł o odczuwaniu stresu. jeśli jesteś naprawdę zestresowany, porozmawiaj z kimś, komu ufasz-na przykład z członkiem rodziny, przyjacielem lub mężczyzną, który prowadzi zajęcia tylko dla mężczyzn. Stres w ciąży i jego wpływ na rozwój płodu. Okres prenatalny jest kluczowym oknem rozwojowym, w którym środowisko ma decydujący wpływ na kształtowanie się płodu za pomocą mechanizmów epigenetycznych1. Jednym z najbardziej złożonych organów, które szybko się rozwijają, jest mózg, który wykazuje najszybsze tempo zmian
Radzenie sobie ze stresem w czasie ciążyAutor: Karolina Kasprzak-Tomys – psycholog, psychoterapeutaW ciągu całego życia każdego z nas niejednokrotnie spotykają sytuacje przełomowe, takie jak początek czegoś nowego, zakończenie jakiegoś etapu, zmiana w różnych obszarach życia, wypełnianie kolejnych zadań rozwojowych. Takie momenty dają nam możliwość sprawdzenia się, rozwijania swojego potencjału i kształtowania osobowości, dają nam szansę na przeżycie straty i pogodzenie się z nią, często wytyczają i determinują dalszy bieg naszego życia. Jednym z takich ważnych, kryzysowych wydarzeń jest dla kobiety stan ciąży, stosunkowo krótki okres wypełniony wieloma znaczącymi zmianami, w którym razem z bliskimi sobie osobami przygotowuje się ona na przyjście na świat dziecka i na przyjęcie go w rodzinie, a także w którym rodzi się jej tożsamość jako matki pierwszego czy też kolejnego zarówno fizjologiczna, jak i przebiegająca patologicznie, jest wydarzeniem bardzo często wyzwalającym dużo pozytywnych emocji i stanów, takich jak radość, szczęście, duma, spokój, spełnienie, ekscytacja, nadzieja, ale równocześnie nieodłącznie związanym z pewnym poziomem stresu. Wydarzenie to może być oceniane przez przyszłą matkę jako zagrożenie bądź wyzwanie. Kobiety ciężarne wykorzystują różne strategie radzenia sobie z sytuacją trudną, w jakiej się znalazły – w przypadku ciąży o patologicznym przebiegu zwykle dość niespodziewanie. Interesujący jest fakt, że różne kobiety, będące w podobnej sytuacji, radzą sobie w odmienny matki nie tylko stosują różne sposoby radzenia sobie ze stresem, ale także każda z nich odczuwa trochę inny poziom jako wyzwanie i zagrożenieCiążą jest nazywany okres od momentu zapłodnienia do porodu, w czasie którego w organizmie kobiety rozwija się najpierw zarodek, a później płód, po tym okresie w pełni zdolny do samodzielnego życia poza organizmem kobiety. Prawidłowo przebiegająca ciąża trwa dziewięć miesięcy, to jest czterdzieści tygodni, czyli około dwieście osiemdziesiąt dni (Traczyk, Trzebski, 1980). W dzisiejszych czasach, dzięki wysokim standardom opieki medycznej oraz zwiększającej się świadomości ciężarnych i całego społeczeństwa dotyczącej czynników mogących mieć szkodliwe oddziaływanie na nienarodzone dziecko, w czasie prawidłowo przebiegającej ciąży istnieje bardzo niewielkie ryzyko powikłań i komplikacji mogących zagrozić zdrowiu i życiu matki lub ciąża – również ta przebiegająca prawidłowo – jest wydarzeniem w życiu kobiety obciążonym pewnym poziomem stresu, głównie ze względu na wielość dokonujących się zmian w stosunkowo krótkim okresie (Shereshefsky, Yarrow, 1973). Zjawisko stresu i radzenia sobie ze stresem od dawna cieszy się w zasadzie niesłabnącym zainteresowaniem wśród psychologów-badaczy i psychologów-praktyków. Obecnie stres najczęściej jest opisywany jako stan, w którym jednostka przeżywa negatywne emocje o dużym natężeniu, takie jak złość, strach, lęk, poczucie winy, wstyd, czemu towarzyszą reakcje biochemiczne oraz fizjologiczne. Stan ten jest efektem braku równowagi między wymaganiami a możliwościami sprostania tym wymaganiom przez jednostkę. W momencie poczęcia radykalnie zmieniają się wymagania (zarówno zewnętrzne – stawiane przez otoczenie, jak i wewnętrzne – stawiane samej sobie) względem kobiety, co niesie ze sobą wyzwanie sprostania im dzięki wykorzystaniu osobistych zasobów, dzięki zastosowaniu wykorzystywanych już wcześniej strategii radzenia sobie ze stresem oraz dzięki wypracowaniu nowych, nieużywanych wcześniej strategii radzenia sobie ze stresem. W tym sensie czas ciąży, a później także macierzyństwa, jest w pewnym stopniu sprawdzeniem dojrzałości ciężarnej kobiety, co zawsze niesie ze sobą nie tylko radość z nowych zadań i dumę z zadowalającego wywiązywania się z nich, ale także trudności w dostosowaniu się do nowej, nieznanej stresu u konkretnej kobiety będzie większy lub mniejszy w zależności od wielu okoliczności, omówionych dokładnie w dalszej części artykułu, dotyczącej ciąży przebiegającej ciąży, oprócz czasu potrzebnego na dojrzewanie dziecka do samodzielnego życia poza organizmem matki, określa się również wszystkie zmiany zachodzące w tym czasie w organizmie kobiety – można wśród nich wyodrębnić zmiany fizyczne oraz zmiany psychologiczne. Zostały one szczegółowo przedstawione fizyczneNajbardziej oczywistymi i namacalnymi zmianami dokonującymi się w czasie ciąży są te związane z ciałem i z funkcjonowaniem organizmu ciężarnej ciąży jest całkowicie naturalnym, fizjologicznym stanem w życiu kobiety, niemniej jednak jest to moment, w którym w organizmie zachodzi wiele zmian, zarówno tych subtelnych, jak i bardzo znaczących, mających na celu maksymalne, jak najbardziej efektywne dostosowanie się do potrzeb poczętego dziecka (Pisarski, 1998). Zmiany te mogą znacząco wpływać na jakość życia kobiety w tym szczególnym ciężarne często doświadczają problemów związanych z układem pokarmowym, takich jak zgaga czy zaparcia, spowodowanych między innymi zmniejszeniem kwasoty i ilości pepsyny w żołądku, spowolnieniem ruchów robaczkowych jelit oraz zmianą miejsca ułożenia narządów w jamie brzusznej wymuszoną przez rosnącą macicę (Klimek, 1988). Występowanie tego typu objawów oraz powszechna obecnie wiedza o teratogennych właściwościach niektórych substancji dla nienarodzonego dziecka (takich jak alkohol, nikotyna, kofeina, surowe mięso) w zdecydowanej większości przypadków skłania kobietę do zmiany swoich nawyków żywieniowych, co może jednak wiązać się dla niej z pewnymi niedogodnościami. Istotną trudnością w okresie ciąży może być także tycie oraz związane z nim obrzęki kończyn – kobieta pod koniec ciąży waży o około 7 – 12 kilogramów więcej niż przed ciążą, przytycie o więcej niż 13 kilogramów zwykle uważa się za nadmierne i niezdrowe dla organizmu. W czasie ciąży następują również liczne zmiany w układzie krążenia i układzie oddechowym – między innymi podnosi się temperatura ciała, co sprawia, że ciężarnym kobietom towarzyszy uczucie gorąca, mogą mieć też problemy ze zbyt szybkim przetłuszczaniem się włosów i z poceniem się; zmienia się także tor oddychania z żebrowego na przeponowy (Lichtenberg-Kokoszka, 2008).Zmiany w okresie ciąży obejmują też układ moczowy – ciężarne kobiety mają większą skłonność do zakażeń bakteryjnych, mogących prowadzić do zapalenia pęcherza moczowego lub nerek. Ze względu na ucisk macicy, głównie na początku i na końcu ciąży, występuje również częstsze oddawanie moczu. Na brzuchu, piersiach, udach i pośladkach bardzo często pojawiają się rozstępy skórne, będące konsekwencją przytycia w stosunkowo krótkim czasie. Zęby stają się bardziej podatne na działanie próchnicy, ze względu na fakt, że „rozwijający się kościec dziecka zużywa duże ilości wapnia, białka oraz witamin i soli mineralnych czasem kosztem ciężarnej” (Lichtenberg-Kokoszka, 2008, s. 44). Natomiast zmiany w obrębie układu nerwowego prowadzić mogą do chwiejności emocjonalnej i łatwego przechodzenia od intensywnego smutku do ogromnej tych zmian i ich subiektywne odczuwanie może wpływać na poziom stresu odczuwanego przez psychologiczneZmiany psychologiczne zachodzące w trakcie ciąży w literaturze często opisuje się oddzielnie dla każdego trymestru ciąży, ponieważ każdy z nich niesie ze sobą inne potencjalne trudności i wyzwania stojące przed przyszłą matką. Pierwszy trymestr trwa od zapłodnienia do czternastego tygodnia ciąży, drugi – od piętnastego do dwudziestego siódmego tygodnia ciąży, trzeci – od dwudziestego ósmego tygodnia ciąży do porodu (Pisarski, 1998).Pierwszy trymestr ciążyZanim jeszcze fakt poczęcia zostanie stuprocentowo potwierdzony, w życiu kobiety i jej partnera następuje okres niepewności, wywołany zauważeniem zmian interpretowanych przez nich jako pierwsze objawy potencjalnej ciąży. Należą do nich najczęściej brak krwawienia miesięcznego, obrzęk i bolesność piersi, występowanie wyższej temperatury ciała, nudności, problemy z apetytem – brak łaknienia, nadmierne łaknienie lub pragnienie jedzenia tylko konkretnego typu pokarmu (Pisarski, 1998). Te objawy oraz ich interpretacja skłaniają kobietę do podejmowania różnych działań zmierzających do potwierdzenia poczęcia, takich jak wykonanie testu ciążowego czy wizyta u ginekologa, lub wręcz przeciwnie – kobieta odkłada moment potwierdzenia faktu zaistnienia ciąży na później. Przyczyną może być brak akceptacji tego faktu oraz próba radzenia sobie ze stresem z tego wynikającym poprzez unikanie, lub niechęć do dowiedzenia się o ciąży na tak wczesnym jej etapie ze względu na wcześniejsze tak zwane wczesne poronienia. Jeżeli kobiecie w tych ważnych chwilach towarzyszy partner, razem z nią przeżywa on podejmowanie decyzji o momencie potwierdzenia ewentualnego poczęcia. Oboje partnerzy mogą doświadczać w czasie tych kilku dni lub tygodni znacznej labilności emocjonalnej, wahając się od stanu ponadprzeciętnej radości do stanu rozpaczy i rozgoryczenia. Dominującymi odczuciami są niepokój, niepewność, poczucie zawieszenia i braku kontroli nad sytuacją. Duże znaczenie dla stanu psychofizycznego kobiety ma poziom odczuwanego przez nią w tym czasie wsparcia społecznego (Bielawska-Batorowicz, Kornas-Biela, 1992).Pierwsze trzy miesiące ciąży są opisywane w literaturze jako czas największego przełomu i zmiany dokonującej się w życiu kobiety, mającej szczególne znaczenie podczas pierwszej ciąży (Szymona, 2005). Różnice indywidualne w przeżywaniu tego okresu wynikają przede wszystkim z faktu, czy poczęcie dziecka było planowane i oczekiwane, i jeśli tak, to jak długo oczekiwane; jeżeli poczęcie nastąpiło niemal od razu po podjęciu decyzji o chęci posiadania dziecka, to oprócz radości, szczęścia, euforii, zachwytu czy dumy może pojawić się także niedowierzanie oraz przekonanie o byciu jeszcze nie w pełni przygotowaną na ciążę i narodziny pierwszego lub kolejnego dziecka. Jeżeli poczęcie następuje po długim okresie starań o dziecko, bardzo pozytywnym odczuciom może towarzyszyć uczucie zmęczenia i przesytu tematyką ciąży i dziecka, zwłaszcza gdy przez ostatnie miesiące i lata dominującym działaniem w życiu kobiety (pary) były zachowania mające na celu umożliwienie posiadania dziecka, takie jak różnorodne badania diagnostyczne, zabiegi ginekologiczne, zmiana nawyków żywieniowych, monitorowanie cyklu miesięcznego i wiele innych. U kobiet mających za sobą niepowodzenia położnicze, takie jak poronienia czy śmierć dziecka w okresie okołoporodowym, bardzo często pojawia się silny, uzasadniony lub nie, lęk o kolejną ciążę. Lęk ten jest najsilniejszy właśnie w pierwszym trymestrze ciąży, gdyż wówczas występuje zdecydowana większość poronień – około osiemdziesiąt procent (Słomko, 2008). Bardzo wiele ciąż kończy się do szóstego – siódmego tygodnia ciąży, co może zostać przeoczone przez kobietę nieoczekującą dziecka i uznane za spóźnione krwawienie miesiączkowe; z pewnością zostanie jednak zauważone i przeżyte przez kobietę pragnącą zajść w ciążę. Bywa, że kobiety będące w sytuacji otrzymania potwierdzenia poczęcia dziecka po wcześniejszych niepowodzeniach położniczych niejako zakazują same sobie nadmiernej radości, zabezpieczając się w ten sposób przed ewentualnym późniejszym bolesnym drugiej strony, w przypadku kobiet wcale nieplanujących wcześniej poczęcia, częściej niż u pozostałych ciężarnych mogą pojawić się lęk przed całkowicie nową, zaskakującą sytuacją, złość na siebie i/lub partnera, poczucie winy, smutek z powodu konieczności przeorganizowania dotychczasowego życia. U wszystkich kobiet zachodzących w ciążę ważna jest elastyczność i umiejętność szybkiego i jak najbardziej efektywnego przystosowania się do nowej sytuacji, jednak jeszcze bardziej są one ważne właśnie w przypadku kobiet nieplanujących wcześniej poczęcia (Lichtenberg-Kokoszka, 2008).W dzisiejszych czasach duże znaczenie ma także stosunek kobiety zachodzącej w ciążę do jej pracy zawodowej czy nauki – pierwsze trzy miesiące ciąży są zazwyczaj okresem, w którym kobieta uzgadnia z bliskimi jej osobami i podejmuje decyzję dotyczącą dalszego życia zawodowego oraz informuje o niej swoich przełożonych czy współpracowników, co w niektórych przypadkach także może wiązać się ze znacznym rolę w procesie akceptacji poczętego dziecka przez matkę na pierwszym etapie ciąży odgrywa nastawienie jej partnera do ciąży (Kornas-Biela, 2004). W ciekawych badaniach dotyczących uczuć będących reakcją przyszłego ojca na otrzymanie wiadomości o potwierdzeniu poczęcia dziecka, ponad trzydzieści siedem procent mężczyzn zadeklarowało, że poczuli w tym momencie radość, natomiast ponad sześćdziesiąt pięć procent badanych mówiło o towarzyszącym im wtedy uczuciu lęku i niepewności (Bee, 2004). Nierzadko jednak to właśnie mężczyźnie łatwiej jest zaakceptować w pełni fakt poczęcia dziecka, być może dzięki temu, że nie odczuwa on zmian hormonalnych ani fizycznych dolegliwości związanych z pierwszym trymestrem ciąży, takich jak mdłości, wymioty czy częstsze oddawanie moczu, mniejsze są zmiany w jego samoświadomości i obrazie siebie, mniejszy może być też lęk mężczyzny o przyszłość (poród i opieka nad noworodkiem nadal kulturowo są wydarzeniami raczej z życia kobiety, w których jej partner i ojciec dziecka ewentualnie towarzyszy, główny jednak ich ciężar spoczywa na kobiecie, czego przyczyny są również typowo fizjologiczne – to w organizmie kobiety rozwija się dziecko, ona je rodzi, następnie karmi piersią) – jego stosunek do dziecka wobec tego może charakteryzować się znacznie mniejszą ambiwalencją aniżeli wahania nastroju przyszłej matki. Z tego powodu dla poziomu odczuwanego przez kobietę stresu podczas całego okresu ciąży, szczególnie zaś podczas pierwszego jej trymestru, niezwykle duże znaczenie ma obecność przy niej ojca dziecka, który jest dojrzały emocjonalnie oraz posiada subiektywnie silne poczucie stabilności związku z matką dziecka oraz poczucie stabilności materialnej (Kornas-Biela, 2004). Niektórzy autorzy twierdzą nawet, że w pełni gotowym do pogodzenia różnych ról społecznych – w tym roli ojca – oraz czującym istotnie więcej radości z faktu zostania ojcem są mężczyźni po czterdziestym roku życia (Rostowski, 1987).Pierwszy trymestr ciąży jest często czasem ogromnej radości, wzruszenia, euforii oraz entuzjastycznego rozpoczęcia przygotowań do przyjęcia w rodzinie nowo poczętego dziecka; jednocześnie bywa też momentem bardzo trudnym w życiu kobiety – w literaturze przedmiotu nazywanym kryzysem (Kornas-Biela, 2004), ze względu na opisane wyżej czynniki, zaczynając od mogących wystąpić nieprzyjemnych i dokuczliwych objawów fizycznych, a kończąc na lęku i niepewności kobiety w nowej roli i w obliczu nadchodzącej ogromnej, nieodwracalnej, nie do końca określonej i mającej wpłynąć na wszystkie sfery życia trymestr ciążyDrugi trymestr ciąży w literaturze jest opisywany jako najprzyjemniejszy i najszczęśliwszy jej okres dla większości kobiet – na przełomie trzeciego i czwartego miesiąca ciąży w niemal wszystkich przypadkach ustępują poranne mdłości i wymioty, znacznie zmniejsza się również ryzyko poronienia, a jednocześnie ciężarna nie odczuwa jeszcze dolegliwości związanych przede wszystkim z ostatnim etapem ciąży, takich jak trudności w poruszaniu się, lęk przed porodem czy zmęczenie i znudzenie stanem ciąży (Lichtenberg-Kokoszka, 2008). Jest to więc okres odpoczynku pomiędzy dwoma z różnych względów trudnymi i kryzysowymi momentami w życiu kobiety, która ma zostać czwartym miesiącu ciąży najczęściej wszyscy zainteresowani są już poinformowani o ciąży, kobieta nie musi się już więc niepokoić ich reakcją czy planować dokładnie, komu i kiedy powiedzieć o poczęciu, co obniża jej poziom lęku. Jest to też moment, w którym podczas badania ultrasonograficznego można już rozpoznać płeć dziecka, dzięki czemu staje się ono w świadomości kobiety mniej abstrakcyjne, łatwiej można z nim nawiązać kontakt. Podczas tego badania można również z niemal stuprocentową pewnością stwierdzić, że dziecko jest zdrowe i rozwija się prawidłowo, co również znacząco obniża lęk. Około dwudziestego tygodnia ciąży kobieta zaczyna odczuwać pierwsze ruchy dziecka (w pierwszej ciąży ruchy zwykle są dla ciężarnej odczuwalne nieco później niż w kolejnych ciążach, ze względu na nieumiejętność odróżnienia ich od ruchów związanych z trawieniem pokarmu), co także czyni więź między matką a nienarodzonym dzieckiem silniejszą. Matki często zaczynają w tym okresie ciąży mówić do dziecka, śpiewać mu, próbują nawiązać z nim kontakt poprzez dotykanie, głaskanie swojego brzucha, snują także fantazje i marzenia dotyczące przyszłego wyglądu i cech charakteru ich dziecka – wszystko to daje przyszłej matce poczucie spokoju, spełnienia oraz głębokiego sensu bycia w obecnym stanie (Szymona, 2005). Zmniejsza to też znacznie poczucie krzywdy czy smutek wynikający z ograniczeń związanych z zauważa też kolejne zmiany w swoim ciele, takie jak zwiększająca się masa ciała i zaokrąglający się brzuch, co skłania ją do większej dbałości o wypoczynek i prawidłową dietę. Często słyszy komplementy dotyczące swojego wyglądu w ciąży, co zwiększa jej poczucie atrakcyjności (Borysenko, 1999).Trzeci trymestr ciążyOstatnie trzy miesiące ciąży często są dla kobiety ponownie trudnym okresem, częściowo z podobnych przyczyn, z jakich trudny był pierwszy trymestr ciąży – w momencie zbliżającego się rozwiązania mogą ze zdwojoną mocą powrócić dylematy związane z akceptacją mającego wkrótce się narodzić dziecka, dotyczące zarówno akceptacji dziecka, jak i akceptacji siebie samej w roli matki noworodka oraz akceptacji zmiany całej sytuacji życiowej (Lichtenberg-Kokoszka, 2008). Dodatkową trudnością w tym momencie jest fakt, że to ważne, przełomowe wydarzenie ma nastąpić już w naprawdę nieodległej przyszłości, co może rodzić napięcie, lęk, poczucie bycia jeszcze nieprzygotowaną i strach przed tym, że się nie zdąży – zarówno jeżeli chodzi o przygotowania czysto techniczne czy materialne, jak i o gotowość emocjonalną. Z drugiej strony, kobiety będące w ósmym czy dziewiątym miesiącu ciąży nierzadko bywają już zmęczone i znudzone tym stanem z wielu przyczyn; z niecierpliwością i nadzieją oczekują rozwiązania jako końca swoich różnorodnych problemów i ograniczeń związanych z dyskomfort w ostatnich tygodniach ciąży może budzić także lęk przed porodem, mogący wiązać się między innymi z lękiem przed bólem porodowym, co jest ściśle związane z otoczeniem społecznym i systemem rodzinnym ciężarnej kobiety, które przekazują jej różnorodne opowieści na ten temat. Jeżeli kobieta sama przeżyła już wcześniej poród, ogromne znaczenie w tej fazie ciąży będą miały dla niej te doświadczenia. Mając za sobą tak zwany „łatwy” poród, z większym prawdopodobieństwem także teraz będzie oczekiwała takiego rozwiązania. Lęk przed porodem może również przybrać formę lęku o zdrowie i życie dziecka oraz własne – obawy mogą dotyczyć możliwych komplikacji w czasie akcji porodowej (Szymona, 2005). W końcowej fazie ciąży lęk o życie dziecka bywa też związany ze słabszym odczuwaniem ruchów płodu w porównaniu z wcześniejszymi miesiącami, co jest spowodowane rośnięciem dziecka i zmniejszoną ilością miejsca w macicy (Pisarski, 1998).Ciąża przebiegająca patologicznie jako sytuacja stresowaCiąża o patologicznym przebiegu, nazywana także ciążą zagrożoną albo ciążą wysokiego ryzyka (Szymona, 2005), to ciąża, w której z powodu przyczyn psychologicznych i/lub fizjologicznych związanych z matką i/lub dzieckiem istnieje większe prawdopodobieństwo zagrożenia zdrowia i życia dziecka; czasami również zdrowia i życia matki. Obecnie ciąża wysokiego ryzyka staje się coraz bardziej istotnym problemem społecznym między innymi w Polsce, głównie z uwagi na stale zwiększający się wiek posiadania pierwszego dziecka – w 2000 roku w Polsce średni wiek posiadania pierwszego dziecka dla kobiet wynosił 23,7 lat, podczas gdy w 2010 roku było to już 26,6 lat. Mediana wieku kobiet rodzących dziecko w 2010 roku wynosiła 28,6 lat (Stańczak, 2012). Najczęściej ciąże wysokiego ryzyka to ciąże zagrożone poronieniem (do dwudziestego drugiego tygodnia ciąży – jest to okres, w którym płód jest jeszcze niezdolny do życia poza organizmem matki) lub przedwczesnym porodem (pomiędzy dwudziestym trzecim a trzydziestym siódmym tygodniem ciąży – kiedy płód posiada jeszcze nie w pełni wykształcone narządy wewnętrzne, dzięki specjalistycznej opiece medycznej może jednak przeżyć; szczególnie niekorzystne i niebezpieczne dla dziecka są porody przed trzydziestym drugim tygodniem ciąży). Duże znaczenie ma także masa urodzeniowa, którą określa się jako niską, jeżeli jest niższa od 2500 gramów (niska masa urodzeniowa zwiększa ryzyko powikłań w okresie okołoporodowym i w późniejszym rozwoju dziecka). Mianem ciąży zagrożonej określa się również ciążę, podczas której występuje hipotrofia płodu – co oznacza, że płód jest znacząco mniejszy niż powinien być w danym tygodniu ciąży. Zdarza się, że występują obydwa zjawiska – zarówno zagrożenie poronieniem lub porodem przedwczesnym, jak i hipotrofia płodu (Biernacka, Hanke, 2006).W przypadku takiej ciąży często zachodzi konieczność leżenia, co zmniejsza ryzyko poronienia czy przedwczesnego porodu (Szymona, 2005). W sytuacji dużego zagrożenia kobieta musi przebywać w szpitalu pod stałą opieką medyczną, co jest związane ze znacznym ograniczeniem wolności – całe życie ciężarnej kobiety staje się podporządkowane jednemu celowi, jakim jest utrzymanie przy życiu dziecka. Na oddziale szpitalnym czekają na nią rozmaite trudności – konieczność przebywania w jednej sali z innymi kobietami i odwiedzającymi je osobami, konieczność podporządkowania się szpitalnemu rytmowi życia (w tym między innymi mierzeniu temperatury ciała o określonych porach, także w nocy), poczucie monotonii, znudzenie, bezczynność, krępujące i nieprzyjemne badania oraz zabiegi ginekologiczne, a także towarzyszący cały czas lęk o dziecko i o własne zdrowie. Zmieniać mogą się również relacje kobiety z bliskimi jej osobami – jest ona wyłączona z życia rodzinnego, partnerskiego, seksualnego, czasami nawet na okres kilku lub kilkunastu tygodni, co może wyzwalać w niej poczucie bycia niepotrzebną, opuszczoną, odsuniętą od wszystkiego tego, co dotąd stanowiło treść i sens jej życia. Dodatkowym problemem może być także nieufność (uzasadniona lub nie) oraz lęk związany z zastanawianiem się nad tym, czy prowadzący pacjentkę lekarz jest odpowiedni, czy postawiona diagnoza jest prawidłowa, czy ewentualne leczenie jest skuteczne i w pełni bezpieczne dla nienarodzonego dziecka (Rutkowska, Rolińska, Kwaśniewski, Makara-Studzińska, Kwaśniewska, 2010).Czynniki mające wpływ na nieprawidłowości w czasie ciążyKobiety z ciążą o patologicznym przebiegu, dowiadując się o diagnozie, często chciałyby poznać przyczynę takiego stanu rzeczy, aby poczuć się lepiej i tym samym móc wyeliminować lub ograniczyć występujące w ich życiu i otoczeniu szkodliwe czynniki czy zachowania. Przyczyny powstawania trudności w donoszeniu ciąży są jednak niezwykle złożone, a ich dokładne zbadanie, przeanalizowanie i wyjaśnienie nadal stanowią duże wyzwanie dla naukowców i praktyków różnych dziedzin, głównie psychologii i medycyny. Z tego względu zamiast określenia „przyczyny” stosuje się raczej sformułowanie „czynniki ryzyka”, informujące o właściwościach samej matki oraz o sytuacjach i zdarzeniach, które mogą, lecz nie muszą mieć wpływu na patologiczny przebieg wynika z przeglądu literatury, na nieprawidłowy przebieg ciąży bardziej narażone są kobiety przed piętnastym i po czterdziestym roku życia, będące w ciąży mnogiej, gdy istnieje podejrzenie wad rozwojowych u płodu, posiadające niski status socjoekonomiczny, cierpiące na choroby niezwiązane z ciążą, głównie nerek, wątroby, serca, uzależnienia od substancji psychoaktywnych, nadciśnienie, cukrzycę, problemy ginekologiczne (na przykład tak zwane łożysko przodujące, niewyjaśnione plamienie lub krwawienie podczas ciąży, nieprawidłowości w budowie narządów rodnych kobiety) i hormonalne, mające za sobą niepowodzenia położnicze – przebycie dwóch poronień istotnie zwiększa ryzyko wystąpienia kolejnych, przy przebyciu trzech lub większej ilości poronień ginekolodzy mówią o poronieniu nawracającym (Bręborowicz, 2006).Czynniki psychologiczne mogą być jedyną lub jedną z przyczyn (obok przyczyn głównie fizjologicznych) powstawania nieprawidłowości w czasie ciąży, mogą również być konsekwencją komplikacji na tle somatycznym, tworząc w ten sposób zamknięte błędne koło, w którym często nie sposób określić, co jest pierwotną przyczyną, a co skutkiem. Do tego typu czynników zalicza się przede wszystkim stres psychologiczny, mający w czasie ciąży bezpośredni (fizjologiczny) oraz pośredni (behawioralny) wpływ na jej przebieg oraz na zdrowie dziecka (Szymona, 2005). Mechanizm stresu jako reakcji fizjologicznej obejmuje przede wszystkim zmiany w osi podwzgórze – przysadka – nadnercza. Zmiany te dokonujące się w organizmie matki są mocno sprzężone ze zmianami w organizmie dziecka: „Reakcje osi nerwowo-immunologiczno-dokrewnej związane ze stresem podczas ciąży mogą prowadzić do niekorzystnych następstw położniczych, takich jak poronienie, poród przed terminem, zaburzenia rozwoju płodu, mogą też utrudniać akcję porodową oraz powodować zaburzenia rozwoju układu nerwowego u dzieci” (Szymona, 2005, s. 44).Na poziom stresu w czasie ciąży mają wpływ różnorodne mające wpływ na poziom stresu w czasie ciąży Najważniejszymi czynnikami psychologicznymi mającymi wpływ na poziom doświadczanego stresu, także w czasie ciąży, są wsparcie społeczne, cechy osobowości oraz style i strategie radzenia sobie ze stresem (Szymona, 2005, Gracka-Tomaszewska, 2010). Zostaną one szczegółowo przedstawione społeczneW czasie ciąży rozumianej jako moment kryzysowy, w którym większość kobiet może (okresowo lub cały czas) odczuwać wyższy poziom stresu niż przed ciążą, niezwykle ważnym zasobem staje się wsparcie społeczne. Ciekawe badania w tym zakresie zostały przeprowadzone przez Dorotę Kornas-Biela (1992). Za pomocą Testu Przymiotników ACL Gougha i Heilbruna ustaliła ona, że najsilniejszą potrzebą wśród struktury potrzeb u kobiet w ciąży jest właśnie potrzeba wsparcia w otrzymywaniu adekwatnego wsparcia społecznego przez ciężarne kobiety mogą wiązać się z problemami z relacjami w rodzinie, szczególnie z konfliktami partnerskimi. Konflikty te mogą przyjmować różną formę – często powstają, kiedy jeden lub oboje z partnerów nie wyrażają wprost swoich potrzeb i oczekiwań wobec drugiej osoby w tak szczególnej sytuacji jak oczekiwanie na przyjście na świat wspólnego dziecka. Samo wyrażanie swoich uczuć i myśli także nie jest jeszcze gwarancją udanych relacji partnerskich – zdarza się często, że mimo jasnej, prawidłowej komunikacji osoby będące w związku nie chcą, nie potrafią lub z różnych względów nie mogą zmienić swojego zachowania czy stylu życia, co niemal zawsze okazuje się niezbędne w okresie ciąży, a tym samym intensywnego przygotowywania się na przyjście na świat dziecka. Konflikty bywają także związane z relacjami w rodzinie pochodzenia matki – zwykle wtedy, kiedy mające się urodzić dziecko jest pierwszym i w pewnym sensie zajmuje dotychczasową pozycję dziecka zajmowaną przez matkę w systemie rodzinnym, która musi w tej sytuacji bardzo szybko dostosować się do nowej, mniej uprzywilejowanej roli, co może rodzić złość, zazdrość, poczucie skrzywdzenia i niesprawiedliwości (Gracka-Tomaszewska, 2010).Wykazano także, że kobiety z ciążą przebiegającą patologicznie (zagrożone poronieniem) posiadają zwiększone zapotrzebowanie na wsparcie społeczne w porównaniu z kobietami z ciążą prawidłowo przebiegającą (Kraczkowski, Szymona, Smoleń, Stebłowski, 2003).Cechy osobowościW wielu badaniach zostało potwierdzone, że struktura cech osobowości jednostki ma związek zarówno z poziomem odczuwanego przez nią stresu, jak i z wyborem strategii radzenia sobie ze stresem (Gracka-Tomaszewska, 2010). Ta prawidłowość dotyczy również kobiet będących w ciąży, i znajduje odzwierciedlenie w prowadzonych do tej pory badaniach nad grupami kobiet z ciążą przebiegającą prawidłowo oraz z ciążą przebiegającą z ciążą przebiegającą patologicznie wykazują tendencję do posługiwania się mniej dojrzałymi mechanizmami obronnymi niż kobiety z ciążą niezagrożoną poronieniem lub przedwczesnym porodem. Charakteryzują się również wyższym neurotyzmem, częściej odczuwają emocje i stany takie jak lęk, smutek, zmęczenie, osamotnienie, bezradność (Kwaśniewska, Kraczkowski, Wartacz, Robak, Semczuk, 1996).Style i strategie radzenia sobie ze stresemStres i radzenie sobie ze stresem stanowią zagadnienia niezwykle istotne dla ludzkiego zdrowia – zarówno fizycznego, jak i psychicznego. W związku z tym są tematami podejmowanymi od dawna i nadal cieszącymi się dużym zainteresowaniem wśród psychologów i innych koncepcje stresu upatrywały jego źródeł w bodźcach pochodzących z otoczenia zewnętrznego względem jednostki. Postawiono tezę mówiącą o stresie jako o konkretnym wydarzeniu wywołującym u przeciętnego człowieka silną reakcję emocjonalną. Obecnie stres ujmowany jest jako dynamiczna transakcja pomiędzy wymaganiami stawianymi przez otoczenie a możliwościami sprostania im przez jednostkę (Lazarus, Folkman, 1984). Pojęcie radzenia sobie ze stresem w psychologii zdrowia jest rozumiane szerzej niż potoczne rozumienie poradzenia sobie z problemem – mianem radzenia sobie określa się wszelkie czynności, emocje, a także brak podejmowania aktywności; nie ma znaczenia efekt tych zachowań. Według Lazarusa i Folkman (1984) radzenie sobie „to ciągle zmieniający się wysiłek poznawczy i behawioralny, skierowany na specyficzne wymagania zewnętrzne i/lub wewnętrzne, które oceniane są jako obciążające bądź przekraczające możliwości człowieka”.Jak dowiodły badania, sposób radzenia sobie ze stresem jest niezwykle istotnym czynnikiem pozostającym w związku z okresem ciąży i ma bezpośredni wpływ na poziom odczuwanego w czasie ciąży stresu, a tym samym może mieć wpływ na przebieg porodu oraz na kondycję dziecka – kobiety rozpatrujące spotykającą je trudną sytuację raczej w kategoriach wyzwania (a nie straty czy zagrożenia), a także elastycznie dobierające strategie zachowania się w konkretnych sytuacjach i tym samym nieprzywiązane zbyt sztywno do żadnej z nich, łatwiej radzą sobie z porodem, natomiast ich dzieci jako noworodki są spokojniejsze i zdrowsze fizycznie. W literaturze dotyczącej radzenia sobie ze stresem wśród kobiet z ciążą wysokiego ryzyka najczęściej opisywanych jest kilka sposobów radzenia sobie ze stresem związanym z trudną sytuacją, jaką jest doświadczenie ciąży o patologicznym przebiegu. Zostaną one przedstawione ze sposobów radzenia sobie są zachowania unikowe, mające na celu odsunięcie myśli o trwających trudnościach czy problemie do rozwiązania, na przykład poprzez zaangażowanie się w inne czynności, niezwiązane ze stresującymi okolicznościami. Autor Inwentarza do Pomiaru Radzenia Sobie ze Stresem Mini-COPE, Charles Carver (polska adaptacja Z. Juczyński i N. Ogińska-Bulik, 2009), do zachowań unikowych zalicza strategie takie jak: Zajmowanie się Czymś Innym, czyli skupienie swojej uwagi i aktywności na innym zajęciu (spanie, rozrywka), na tyle absorbującym, aby myślenie o zaistniałej sytuacji było niemożliwe lub przynajmniej utrudnione; Zaprzeczanie, to jest całkowite odrzucanie problemu, oraz Wyładowanie, czyli wyrażanie emocji związanych z napotykanymi trudnościami. Podkreśla się, że unikanie jest skutecznym sposobem radzenia sobie raczej z chwilowym stresorem, a niekoniecznie będzie efektywne i adaptacyjne, jeżeli chodzi o stres chroniczny (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009), jakim niewątpliwie jest ciąża o patologicznym przebiegu. Z drugiej strony, „strategie aktywne wiążą się z mniejszym odczuwaniem stresu, natomiast wraz ze wzrostem stresu i nasilania się choroby zaczynają dominować strategie unikowe” (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009, wykazały badania prowadzone na grupie sześćdziesięciu siedmiu matek dzieci chorych na leukemię, strategie oparte na mechanizmie unikania są predyktorami wystąpienia objawów PTSD – Zaprzeczanie sprzyja wystąpieniu pobudzenia (związanego z lękiem, niecierpliwością, czujnością), natomiast stosowanie strategii Wyładowania często współwystępuje z intruzją, czyli powracającymi doznaniami zmysłowymi (wzrokowymi, słuchowymi, węchowymi), będącymi wspomnieniem przeżytej traumy (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009).Dla kobiet z patologicznie przebiegającą ciążą strategia unikania, głównie poprzez zaprzeczanie, może być użyteczna w tym sensie, że dzięki niej jednocześnie zdają i nie zdają sobie one w pełni sprawy z powagi sytuacji, w jakiej się znalazły – mogą nie dopuszczać do siebie niektórych informacji związanych ze swoim stanem, i dzięki temu nie muszą stawić im czoła (Rutkowska, Rolińska, Kwaśniewski, Makara-Studzińska, Kwaśniewska, 2010). Inni autorzy natomiast silnie i jednoznacznie wskazują na negatywne konsekwencje stosowania unikania: „Okazuje się, że strategia unikania jest nie tylko nieskuteczna, ale także wzmaga zaburzenie równowagi psychofizycznej. Dzieje się tak dlatego, że kobiety ciężarne próbują na siłę pozbyć się negatywnych myśli i emocji, przez co stają się bardziej napięte i pobudzone” (Szymona, 2005, s. 49). Z unikaniem wiąże się także zmęczenie emocjonalne, spowodowane koniecznością kontrolowania i odpychania stresujących bodźców; kobiety unikające informacji i wiedzy o swoim stanie mogą również być mniej uważne na sygnały płynące z ciała i mniej dbać o swoje zdrowie i życie dziecka, na przykład poprzez unikanie wizyt kontrolnych czy nieprzestrzeganie zaleceń lekarza (Kubacka-Jasiecka, 1995).ModlitwaŻycie i rozwój duchowy są jedną z ważnych sfer egzystencji ludzkiej. Wiara w istnienie Siły Wyższej w psychologii zdrowia jest uznawana za jeden z zasobów pomagających w zmaganiu się ze stresem, a tym samym z chorobami somatycznymi (Poprawa, 2001). Od około dziesięciu lat w pracach psychologicznych często wskazuje się na istotny udział duchowości czy religijności w zmienianiu znaczenia cierpienia, a także uznaje się modlitwę i/lub medytację za jeden ze sposobów radzenia sobie ze stresem. Świadczy o tym chociażby powstawanie narzędzi takich jak Skala Zaufania Transpersonalnego Belschnera w adaptacji Juczyńskiego i Adamiak, oraz Kwestionariusz Samoopisu do Badania Duchowości Ireny Heszen-Niejodek (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009).Modlitwa i zwrócenie się w stronę duchowości w czasie ciąży na ogół są uznawane za skuteczną metodę radzenia sobie, głównie ze względu na fakt niskiej sprawczości ciężarnych kobiet w sytuacji uwarunkowanej najczęściej nie tylko czynnikami psychologicznymi, ale także fizjologicznymi (Lobel, Yali, Zhu, de Vincent, Meyer, 2002). W niektórych przypadkach zachodzi jednak odwrotna zależność – stosowanie modlitwy jako sposobu radzenia sobie zamiast oczekiwanego ukojenia i ulgi niesie ze sobą jeszcze większe napięcie: „Interpretując zaistniałe rozbieżności Lobel i współpracownicy (2002) podają, że mogą one być uwarunkowane rodzajem (intencją) modlitwy. Kobiety, które modlą się o zdrowie, prawidłowy rozwój dziecka oraz pomyślny poród, mogą doświadczać większego stresu, gdyż koncentruje to ich myśli na ciąży i jej przebiegu. Jeśli natomiast kobieta traktuje modlitwę jako rodzaj medytacji, rozmowy z Bogiem albo intencją modlitwy jest wysławianie Boga czy dziękczynienie za otrzymane łaski, modlitwa pełni korzystną rolę i jest związana z niższym poziomem napięcia wewnętrznego” (Szymona, 2005, s. 50).Koncentracja na problemie i na emocjachAktywne radzenie sobie, często nazywane także radzeniem sobie skoncentrowanym na zadaniu czy na problemie, jest silnie związane z poczuciem kontroli nad zaistniałą sytuacją, z wiarą w możliwość jej przekształcenia bądź zmiany i z chęcią działania mającego na celu rozwiązanie problemu. W wielu badaniach podkreśla się adaptacyjność takiego sposobu radzenia sobie (Juczyński, Ogińska-Bulik, 2009).Z kolei sposoby radzenia sobie oparte na koncentracji na odczuwanych w danym momencie emocjach przez wielu badaczy uważane są za mniej skuteczne w radzeniu sobie z problemem i z rozwikłaniem trudnej sytuacji (Strelau, Jaworowska, Wrześniewski, Szczepaniak, 2007). Według nielicznych do tej pory badań, w ten sposób częściej radzą sobie kobiety z ciążą przebiegającą patologicznie: „Zachowanie tych kobiet obejmuje przede wszystkim projektowanie negatywnych uczuć na inne osoby z otoczenia, reakcje i działanie agresywne skierowane do innych, zaprzeczanie istniejącym problemom. Te objawy są próbą obrony siebie przed emocjonalnym wyzwaniem, jakim jest patologiczna ciąża” (Szymona, 2005, s. 50).Ze względu na możliwość odczuwania wyższego poziomu stresu w okresie ciąży, często warto rozważyć konsultację psychologiczną, podczas której psycholog zaproponuje najlepszą dla danej osoby formę pracy nad pojawiającymi się trudnościami. Dzięki psychoterapii można znacząco poprawić jakość swojego życia, a co z tym nierozerwalnie związane – także rozpoczynającego się życia naszego dziecka. I zwykle w ciąży, zwłaszcza jeżeli czekamy na nasze pierwsze dziecko, mamy na pracę nad sobą więcej czasu niż przez kolejne co najmniej kilka lat 🙂LiteraturaBee, H. (2004). Psychologia rozwoju człowieka. Poznań: Zysk i E., Kornas-Biela, D. (1992). Z zagadnień psychologii prokreacyjnej. Lublin: Wydawnictwo Katolickiego Uniwersytetu J. B., Hanke, W. (2006). Wpływ stresu psychospołecznego w pracy zawodowej i pozazawodowej na przebieg i wynik ciąży. Medycyna Pracy, 57 (3), J. (1999). Księga życia kobiety. Gdańsk: G. H. (2006). Położnictwo i ginekologia. Warszawa: M. (2010). Czynniki psychologiczne oddziałujące na dziecko w okresie prenatalnym pozostające w związku z jego niższą wagą urodzeniową. Pediatric Endocrinology, Diabetes and Metabolism, 16 (3), Z., Ogińska-Bulik, N. (2009). Narzędzia pomiaru stresu i radzenia sobie ze stresem. Warszawa: Pracownia Testów R. (1988). Położnictwo. Warszawa: D. (2004). Wokół początku życia ludzkiego. Warszawa: J., Szymona, K., Smoleń, A., Stebłowski G. (2003). Osobowość kobiet z ciążą fizjologiczną i zagrożoną w koncepcji Wielkiej Piątki. Ginekologia Polska (Suplement II).Kwaśniewska, A., Kraczkowski, J., Wartacz, E., Robak, J., Semczuk, M. (1996). Ocena lęku oraz analiza struktury osobowości kobiet zagrożonych porodem przedwczesnym oraz porodem po terminie. Postępy Psychiatrii i Neurologii, 5, R. S., Folkman, S. (1984). Stress, appraisal and coping. New York: Springer Publishing E. (2008). Ciąża zagadnieniem biomedycznym i psychopedagogicznym. Kraków: M., Yali, A. M., Zhu, W., de Vincent, C., Meyer, B. A. (2002). Beneficial associations between optimistic disposition and emotional distress in high-risc pregnancy. Psychology and Health, 229-238. San Diego, Academic T. (red.). (1998). Położnictwo i ginekologia. Podręcznik dla studentów. Warszawa: R. (2001). Zasoby osobiste w radzeniu sobie ze stresem. W: G. Dolińska-Zygmunt (red.), Elementy psychologii zdrowia. Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu J. (1987). Zarys psychologii małżeństwa. Warszawa: A., Rolińska, A., Kwaśniewski, W., Makara-Studzińska, M., Kwaśniewska, A. (2010). Style radzenia sobie ze stresem u kobiet w ciąży prawidłowej i wysokiego ryzyka. Current Problems of Psychiatry, 11(4), P. M., Yarrow, L. J. (1973). Psychological aspects of a first pregnancy and early postnatal adaptation. New York: Raven Press Z. (red.). (2008). Ginekologia. Warszawa: J. (2012). Podstawowe informacje o sytuacji demograficznej Polski w 2011 roku. Materiał na Konferencję Prasową w dniu Główny Urząd Statystyczny, Departament Badań Demograficznych, J., Jaworowska, A., Wrześniewski, K., Szczepaniak, P. (2007). CISS. Kwestionariusz Radzenia Sobie w Sytuacjach Stresowych. Podręcznik. Warszawa: Pracownia Testów K. (2005). Stres związany z ciążą i czynniki wpływające na jego poziom. W: S. Steuden, M. Ledwoch (red.), Wybrane zagadnienia z psychologii klinicznej i osobowości. Lublin: Towarzystwo Naukowe Katolickiego Uniwersytetu J., Siegoczyńska, N. (2007). Poczucie koherencji a radzenie sobie ze stresem u personelu pokładowego PLL LOT. Polski Przegląd Medycyny Lotniczej, 1 (13).Traczyk, Z., Trzebski, A. (red.). (1980). Fizjologia człowieka z elementami fizjologii klinicznej. Warszawa: J., Zięba, M. (2004). Nadzieja, strata i rozwój, Psychologia Jakości Życia, 2.
Oprócz dobrego wpływu na ciało pozwala też na uprzątnięcie myśli w głowie. Jeśli samej trudno Ci się zmotywować, poproś partnera lub przyjaciółkę o regularne spacery. Dzięki temu będziesz mogła popracować nad prawidłowym oddechem do dnia porodu. Opcja dla osób cierpiących na przewlekły stres lub bojących się porodu

Odpowiedz w tym temacie Dodaj nowy temat Rekomendowane odpowiedzi Zgłoś odpowiedź hejka dziewczyny? stresujecie/ albo stresowałyście się w ciąży? albo raczej martwiłyście i dużo myślałyście o dziecku, czy wszystko jest dobrze? bo tak się zastanawiam, czy tylko ja tak mam... w sumie stres to raczej nie jest, chociaż może do tego się zalicza, no nie wiem... w każdym bądź razie dużo myślałam i martwiłam się a szczególnie w 1 i 2 trymestrze czy wszystko dobrze z dzieckiem? (może dlatego, że miałam sporo komplikacji...) nie wiem jaki ma to wpływ na dziecko... pozdrawiam:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Witam :) To chyba przypadłość każdej ciężarnej że przezywa wszystko i martwi sie na w pierwszej ciąży non stop myslałam czy aby mały rosnie zdrowy,w internecie natrafiałam co raz na jakieś choroby i wszystko analizowałam,przypadkowo na you tube natrafiłam kiedyś na film o zmarłym dzieciaczku,noworodku,i ryczałam jak mi zakazał takich rzeczy oglądać,bo sie bardzo wrażliwa stałam. A jak nie czułam ruchów to było najgorsze,dzieciatko spało sobie w najlepsze a ja zamartwiałam sie czemu sie nie rusza,czy wszystko w porządku. I czesto czytałam na jakim teraz malec jest etapie,co sie mu własnie rozwija,co umie zrobić,i tak całą ciążę. Za dużo czasu miałam i tak świrowałam. Teraz jak w domu małe dziecko to inaczej do drugiej ciąży mi badania dobre wychodziły i żeby dzieciaczek zdrowy sie nie mam juz tyle czasu na takie fanaberie jak w pierwszej ciąży. Także sie nie martw,to normalne u nas...Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź ja pracowałam w ciąży i nie miałam za dużo czasu na stres, ale na samym początku, w 7 tygodniu brałam antybiotyk i powiem szczerze, ze to był dla mnie duży stres, bałam się, ze przez ten lek poronię, poza tym nic nie mogłam jeść, wymiotowałam i miałam opryszczę na ustach, więc prawie miesiąc przeleżałam w łóżku, bardzo się bałam, że stracę dziecko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź a i jeszcze stresowało mnie przygotowywanie wszystkiego dla dziecka, pamiętam, że czegś mi brakowało i nie mogłam spać w nocy, bo nie miałam kocyków czy pieluszek flanelowych...heheh teraz się z tego smieję, ale wtedy był to dla mnie mega problem Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź nie martw się tym, ja przez hormony an początku przejmowałam się wszystkim dosłownie każda bzdurą, a potem co najsmieszniejsz przejmowałąm się tym, że sie przejmowałam czyli błędne koło. Teraz jest już lepiej u mnie, nadal jestem histeryczką bo taka moja uroda ;) Jedyne co to teraz potrafię sobie rózne bzdury wytłumaczyc logicznie. Dobra rada nie czytaj w necie co może zaszkodić itp, jak amsz wątpliwości to zapytaj lekarza. A takw ogóle to ja jestemw ogóle bardzo nerwowa z natury ,a jak na razie ejst u mnie wszystko ok Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź ja tez przez okres ciąży byłam strasznie nerwowa to krzyczałam na wszystkich na męża moją mame i starsze dzieciaki wybaczyli bo jak wiadomo kobiecie w ciąży wybaczać trzeba a tak przynajmniej mogłam rozładowac stres a nie trzymac go w sobie a mała urodziła sie zdrowa i bardzo spokojna Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź la lunaja tez przez okres ciąży byłam strasznie nerwowa to krzyczałam na wszystkich na męża moją mame i starsze dzieciaki wybaczyli bo jak wiadomo kobiecie w ciąży wybaczać trzeba a tak przynajmniej mogłam rozładowac stres a nie trzymac go w sobie a mała urodziła sie zdrowa i bardzo spokojna o no to super:) najważniejsze dziecko, ja właśnie nie tyle, że norowa jestem ile się przejmuje i to zupełnie nie potrzebie... pozdrawiam:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź gwiazdka86nie martw się tym, ja przez hormony an początku przejmowałam się wszystkim dosłownie każda bzdurą, a potem co najsmieszniejsz przejmowałąm się tym, że sie przejmowałam czyli błędne koło. Teraz jest już lepiej u mnie, nadal jestem histeryczką bo taka moja uroda ;) Jedyne co to teraz potrafię sobie rózne bzdury wytłumaczyc logicznie. Dobra rada nie czytaj w necie co może zaszkodić itp, jak amsz wątpliwości to zapytaj lekarza. A takw ogóle to ja jestemw ogóle bardzo nerwowa z natury ,a jak na razie ejst u mnie wszystko oka w którym tygodniu jesteś? ja 32, tylko że u mnie od początku ciąży było dużo komplikacji i chyba przez to zaczęłam "fisiować" ale co były powody uzasadnione do przejmowania to były ale jeszcze później sama sobie dokładałam a teraz myślę, że zupełnie niepotrzebnie i że w ogóle po co się martwiłam, bo w sumie to nic nie dawało i tak jak mówisz błędne koło... a też chyba należe do osób nadmiernie przejmujących się... też już do tego doszłam że czytanie w necie jest bez sensu i powiedziałabym ,że szkodzi na nerwy... ale teraz jestem taka mądra a ile predzej niepotrzebnie się nakręcałam....:( pozdrawiam:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź martyna30 mi 5 lekarzy nie dawało szans na to ,że kiedykolwiek będę mamą w 2009 zaszłam w ciążę i w 12 tyg poroniłam potem długa walka o to żebym znów mogła zajść udało mi się w 2011 w swoje 30 urodziny dowiedziałam się ,że jestem w ciąży,to była radość i mega stres oby się nie powtórzyło nic kolejny 14 tyg odkleił mi się cały worek owodniowy od ściany macicy dostałam silnego krwotoku nikt z lekarzy nie dawał szans mojemu dzieciu ile ja przepłakałam nocy i dni w wzięłam się w garść i w 39tc przyszła na świat zdrowa piękna ciążę miałam obsesję czy wszystko jest ok jak mała się nie ruszała dłuższy czas dostawałam ataków paniki i tak do samego jak się maleństwo urodzi będziesz się martwić o jego tak kobiety już mamy zawsze znajdujemy sobie jakiś powód do zmartwień. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź no wiem, w sumie mam już trzeci trymestr i już jestem spokojniejsza tylko żałuję, że prędzej się tyle zamartwiałam, a teraz myślę, że to było bez sensu bo przecież to w niczym nie pomaga tylko człowiek się nakręca... ale pewnie tak jak mówisz, my kobiety tak mamy a do tego jak ciąża upragniona a są komplikacje to już w ogóle... pozdrawiam:) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja jestem w 4 ciąży ( 3 poronienia)... I teraz w 20 tygodniu ciąż jestem.. Ale martwię się cały czas.. czy wszystko ok, czy mała będzie zdrowa... itd., Ale stres mam cały czas .. Pracuje i to jest mój najwiekszy problem, niby w domu nie wysiedze.. bo w piątki soboty i niedziele w domu jestem, to mnie cholera bierze bo ileż można chodzić i sprzątać... Ale w pracy cały czas mnie wszystko denerwuje.. :( Zadusiłabym kżdego kto się do mnie odezwie - hihi.. mam nadzieje że to przypadłość ciąż.. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź no nie ma się co dziwić, 3 poronienia to naprawdę dużo przeszłaś:((( przykro mi no ja od początku ciąży mam komplikacje, jak już jest dobrze i jestem spokojniejsza to zaś coś, więc generalnie cały czas się martwię i jestem taka jakby spięta teraz w 3 trymestrze się uspokoiło więc i ja jestem spokojniejsza ale tak mi szkoda, ciąża wyczekana i te komplikacje zabrały mi całą radość ciąży... teraz jest dobrze więc się cieszę ale większość ciąży pełna obaw.... i nie wiem jak moje dzieciątko to znosiło... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Zgłoś odpowiedź Ja stresowałam się wszystkim, miałam mnóstwo, bałam się wszystkiego, wyobrażałam sobie najgorsze, do tego od lat zmagam się z nerwicą, kiedyś nawet przeszłam depresję. Ale urodziłam zdrową, piękną córkę i wszystko jest w porządku. Nie ma się czym martwić :) Trzeba spróbować jakoś ogarnąć emocje. Powodzenia :) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Andy Zgłoś odpowiedź Jak sobie radzić ze stresem w ciąży? W tym tygodniu mam obronę na uczelni i jestem cała w nerwach. Na niczym nie mogę się skupić. Jestem cała zblokowana. Myślę tylko o tym, że popełniłam błąd w pracy ale za późno zauważyłam go. Strasznie się boję. Mam wrażenie, że chyba urodzę przy tej komisji. Pije melisę ale za chwilę to się chyba w niej wykąpię. Ratunku... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość Akemi Zgłoś odpowiedź Chyba największy stres i strach jest po też pierwszą ciążę poroniłam i jak zaszłam w ciążę kolejny raz bardzo się bałam i mówił że przesadzam ale wiadomo,co przeszłyśmy to zupełnie inaczej to wszystko przeżywają i nosimy maleństwa w naszym ciele i jesteśmy o wiele bardziej wrażliwe na wszelkie sygnały z naszego organizmu. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Gość przysszłamama Zgłoś odpowiedź Stres w niczym nie pomoże, rozumiem bo też chucham i dmucham na brzuszek, ale staram się zachować zdrowy rozsądek. Wszystko co możesz robisz, by było dobrze, i to jest najważniejsze:) Dbajmy o siebie, moje maleństwo też wyczekane udało się dzięki Cyclotest MyWay w końcu, po wielu różnych drogach szukania :) Będzie dobrze przyszłe mamusie, damy rade. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Statystyki użytkowników 28589 Użytkowników 2074 Najwięcej online Najnowszy użytkownik steele Rejestracja 4 godziny temu Kto jest online? 0 użytkowników, 0 anonimowych, 175 gości (Zobacz pełną listę) Brak zarejestrowanych użytkowników online Najnowsze Najpopularniejsze Najczęściej czytane

Przyjmowanie ibuprofenu w trzecim trymestrze ciąży, a szczególnie w ostatnich dwóch miesiącach przed rozwiązaniem, może wywołać u dziecka m.in. nadciśnienie płucne, przedwczesne zamknięcie przewodu tętniczego Botalla i zaburzenia czynności nerek, które mogą przejść w niewydolność z małowodziem.
Wiadome jest, że długotrwały, silny stres ma negatywny wpływ na rozwój płodu. Między innymi może powodować poronienia i przedwczesne porody, niską masę urodzeniową dziecka, opóźnienie w rozwoju psychomotorycznym czy rozdrażnienie i nerwowość dziecka. Hormony stresu przechodzą bowiem z organizmu matki do organizmu dziecka. Tylko co zrobić, gdy kobieta jest narażona na silne oddziaływanie czynnika stresującego? Najgorzej drażnią mnie rady innych ludzi w stylu ,,Nie denerwuj się, to szkodzi dziecku. Chcesz, żeby twoje dziecko było chore? Przestań się denerwować''. Mózg człowieka jest skonstruowany w ten sposób, że w wielu sytuacjach niestety nie współpracuje z właścicielem, a uczucia i myśli są niezależne od naszej woli. I nie mówię tutaj o sytuacjach codziennych, przyziemnych, kiedy wkurzamy się na różne błahostki, często zwalamy winę na buzujące hormony w ciąży. Prawdą jest, że nawet pomimo ciągłego rozdrażnienia w ciąży możemy poradzić sobie z tymi uczuciami, jeżeli są spowodowane sytuacjami przyziemnymi. Gorzej, gdy w życiu wydarzy się sytuacja traumatyczna, taka jak na przykład śmierć czy choroba bliskiej osoby lub gdy ciąża jest zagrożona. Bardzo ciężko poradzić sobie z nieustannie dręczącym smutkiem, strachem czy żalem. Mój najukochanszy czworonożny przyjaciel dostał wyrok - szybko postępujący rak płasko nabłonkowy nosa. Problemy w oddychaniu, rozwój guza lusterka nosa i brak możliwości skutecznej terapii farmakologicznej - chemia nie działa na ten rodzaj nowotworu, leczeniem jest amputacja nosa wraz z częścią pyszczka, co dla psa jest pozbawieniem go jego podstawowego zmysłu - węchu. Ciągłe zamartwianie się i zastanawianie się ,, co zrobić'', co będzie dla niego najlepsze? Podczas jednej z rozmów usłyszałam ,,to przecież tylko pies'' - nawet nie napiszę tu o odczuciach, jakie wywołuje we mnie takie puste, głupie gadanie gdyż nie chcę używać słów niecenzuralnych ... Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że dla wielu ludzi ich pies jest członkiem rodziny, przez wiele lat żyje z nami pod jednym dachem i kochamy go bardzo mocno, często bardziej niż ludzi. Takie sytuacje powodują ciągłe wytwarzanie dużej ilości hormonów stresu w organizmie, trzeba więc zastanowić się, jak poradzić sobie z trudnymi sytuacjami w życiu, aby nie zaszkodzić maluszkowi 1) Przede wszystkim POZYTYWNE MYŚLENIE ! Nie można się załamywać, trzeba znaleźć jakieś światełko w tunelu. Ludzki umysł nie jest wykorzystywany w 100%, a potęga podświadomości może zdziałać cuda. Ile słyszało się o przypadkach cudownych ozdrowień? Dodatkowo, efekt placebo mówi sam za siebie. CZŁOWIEK MA WPŁYW NA TO, CO DZIEJE SIĘ W JEGO ŻYCIU!! Polecam książki, które bardzo pomogły mi zrozumieć funkcjonowanie ludzkiego umysłu i mój wpływ na to, co dzieje się w moim życiu : ,, Wymień umysł na lepszy model'', dr Joe Dispenza. ,, Potęga podświadomości'' , Joseph Murphy Należy pamiętać, że pomimo wszystko z każdej sytuacji zawsze jest wyjście. 2) STOSOWANIE TECHNIK RELAKSACYJNYCH I MEDYTACYJNYCH: w sytuacjach stresowych, w stanie napięcia nerwowego, uczucia rozdrażnienia ważne jest wyciszenie się i próba zrelaksowania. Pomagają w tym nagrania, np. relaksacja z lektorem czy słuchanie muzyki wyciszającej, odgłosów natury 3) SKUPIENIE UWAGI NA WŁASNYCH UCZUCIACH : w wielu sytuacjach w życiu należy na chwilę zatrzymać się i zastanowić się nad tym, co czujemy. Często dopiero po analizie własnych uczuć zdajemy sobie sprawę z przyczyn ich wystepowania i potrafimy sie ich wyzbyć. Należy racjonalnie zastanowić się, czy moje odczucia są racjonalne i czy naprawdę niewielkie problemy w pracy są warte mojego złego samopoczucia. Moja mama powtarza, iż należy WARTOŚCIOWAĆ SYTUACJE i umieścić je w swoistej skali - np. porównujemy daną sytuację do sytuacji najgorszej, jaka mogłaby nam się przytrafić w życiu. Wtedy często zdajemy sobie sprawę, że tak naprawde nasz problem to błachostka! 4) ROBIENIE TEGO, CO SPRAWIA NAM PRZYJEMNOŚĆ : spróbujmy skupić się na czymś pozytywnym, np. przeczytajmy dobrą książkę czy obejrzyjmy dobry film 5) AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA : pomaga wyzbyć się negatywnych emocji, dlatego jeżeli tylko nie istnieją przeciwwskazania, należy regularnie ćwiczyć! 6) PICIE NAPARÓW Z DOZWOLONYCH W CIĄŻY ZIÓŁEK, np. melisy 7) ROZMOWA Z BLISKIMI OSOBAMI może również zdziałać cuda. Świadomość wsparcia u osób przez nas kochanych jest naprawdę bardzo istotna. Ja jestem prawdziwą szczęściarą- mam wspaniałych, kochających rodziców, wspierającego mnie ukochanego partnera i kilku prawdziwych przyjaciół od lat, na których zawszę mogę liczyć. Ta świadomość pomogła mi przetrwać w wielu ciężkich dla mnie momentach. Mój najukochanszy Aniołek na świecie. Wierzę, że dzięki nowym lekom, zdrowej diecie i naszej miłości wyzdrowiejesz <3 <3 . 420 79 13 48 375 240 3 416

stres w ciąży przez partnera