Kontakt ON-LINE to bardzo praktyczna forma spotkań, zwłaszcza, jeśli nie mieszkasz w Poznaniu. Zapraszamy na terapię on-line lub spotkania telefoniczne. Kochają jednego mężczyznę, ale nie zawsze są rywalkami. Synowa i teściowa mogą i powinny żyć w przyjaźni. Od tego, czy będą potrafiły się ze sobą dogadać, ….
Data publikacji: 18 września 2017, 04:00 Istnieje grupa chorób, które kojarzą się przede wszystkim jako typowo męskie schorzenia. Choroby takie jak dystrofia mięśniowa Duchenne’a czy zespół Huntera rzeczywiście w przeważającej liczbie dotykają chłopców, jednak – co niezwykle ważne – odnotowywane są również przypadki chorujących dziewcząt. Skąd wynika ta prawidłowość? Czy istnieją choroby, które syn może odziedziczyć po ojcu? Dziedziczenie w linii męskiej – czy istnieje? Na samym początku warto sobie wyjaśnić, że praktycznie nie istnieją choroby, które dziedziczone są bezpośrednio z ojca na syna. Wynika to z zasad dziedziczenia chromosomów związanych z płcią. W momencie zapłodnienia komórka jajowa (o parze chromosomów XX) łączy się z plemnikiem z chromosomem X (XX) lub z chromosomem Y (XY). Z nowo powstałej zygoty powstanie płód płci żeńskiej (chromosomy XX) lub męskiej (XY). Dziedziczenie męskie oznaczałoby, że ojciec musiałby przekazać wraz ze swoim chromosomem Y zmutowane geny warunkujące chorobę swojemu przyszłemu synowi. Okazuje się jednak, że chromosom Y jest niezwykle krótki i poza genami warunkującymi płeć męską nie posiada genów, których mutacja doprowadzałaby do choroby (możliwe jednak, że lepsze poznanie metod genetycznych sprawi, ze ten pogląd ulegnie zmianie). Choroby genetyczne u chłopców – jak są dziedziczone? Wspomniana wcześniej grupa chorób, która typowo występuje w populacji męskiej, jak już wiemy, nie jest dziedziczona w linii męskiej. Chłopcy zmutowany gen zwykle otrzymują od swoich matek. Kolejny raz okazuje się, że wynika to z prostych zasad genetyki mendlowskiej. Choroby genetyczne chłopców dziedziczone są najczęściej recesywnie, a zmutowany gen jest sprzężony z chromosomem X. Oznacza to, że choroba rozwinie się jedynie w przypadku, gdy wszystkie chromosomy X w komórce będą posiadały zmutowany gen. W przypadku płci męskiej wystarcza jeden taki chromosom (jako że męski kariotyp to XY). W praktyce oznacza to (najczęściej), że zdrowy mężczyzna (XY) i kobieta nosicielka choroby (jeden chromosom X ze zmutowanym genem, drugi chromosom bez mutacji) mają 50% szans, że w przypadku narodzin syna będzie on chory (bo otrzyma zmutowany gen wraz z chromosomem X). Przypadki, w których chorują dziewczynki, wynikają najczęściej z sytuacji, gdy chory mężczyzna ma dziecko z kobietą nosicielką. Wtedy córka posiada zmutowany gen z chromosomem X od ojca i zmutowany gen z chromosomem X od matki. Niestety, choroba jest wtedy zwykle tak nasilona, że płód ulega poronieniu lub rodzą się dziewczynki, w przypadku których przebieg choroby jest bardzo ciężki. Przykłady chorób genetycznych chłopców Typowymi przykładami chorób dziedziczonych recesywnych, sprzężonych z płcią, są: dystrofia mięśniowa Duchenne’a – stosunkowo częsta choroba genetyczna (choruje 1:3500 chłopców). Polega ona na stopniowym zaniku mięśni. Ma charakter postępujący. Zwykle zajmuje na początku mięśnie szkieletowe kończyn, z czasem wszystkie mięśnie, w tym mięsień sercowy i mięśnie oddechowe. Prowadzi do zgonu pacjenta, zespół Huntera – choroba z grupy mukopolisacharydoz (lizosomalne choroby spichrzeniowe). Polega na patologicznym gromadzeniu się różnych substancji w obrębie lizosomów (organelle komórkowe). Objawia się niskim wzrostem, zmianami w wątrobie i śledzionie oraz zmianami stawowymi, które znacznie ograniczają ruchomość, zespół łamliwego chromosomu X – choroba genetyczna, której głównym objawem jest znaczne obniżenie poziomu intelektualnego dzieci. Jest typowym przykładem choroby dziedziczonej z chromosomem X, która rozwija się również u dziewcząt (choruje 1:2000 chłopców i 1:6000 dziewcząt). Błędne skojarzenia W powszechnej świadomości do chorób, które dziedziczy się w linii męskiej, błędnie przypisuje się np. takie jednostki jak rak jelita grubego czy rak prostaty. Sytuacja jest jednak dużo bardziej skomplikowana, bowiem na przykład ojciec chory na raka prostaty może przekazać zmutowany gen córce (naturalnie nie zachoruje ona, bo nie ma prostaty), która może przekazać z kolei gen swojemu synowi. Czytaj więcej w temacie: Jak rozpoznać objawy nowotworu? Krzysztof Pawlak
Odpowiedziałam, że rozmawiałam o tym z mężem, z resztą mamy swoją rodzinę. Poskarżyła się wszystkim i powiedziała, że jej syn jest dziwny, synowa taka sama, przynajmniej jej córka jest normalna i dodała: „Synowa ciągle mnie dokucza”. Wyjechałam, mąż nie dzwonił przez cały tydzień.
Witam, mam na imię Joanna, mam 36 lat, mam 16 letniego syna, jestem niezamężna i nie mam powodzenia u mężczyzn. Raz tylko miałam stosunek z jednym chłopakiem, który wówczas zaliczył chyba każdą dziewczynę z mojej klasy, akurat tak się złożyło, że zrobił mi dziecko a on nawet nie wie o jego istnieniu. To był mój pierwszy i jak dotąd ostatni seks w życiu. Tak więc jestem sama i bardzo jest z tego powodu źle. Syn mi powiedział ,że nie będę się żenił tylko będę zawsze żył ze mną aby mi smutno nie było. Powiedział mi również, że mnie bardzo kocha i nie pozwoli mi cierpieć całe życie ponieważ według niego nie zasługuję sobie na to, żebym żyła w przyszłości samotnie, że bardzo docenia to, co ja dla niego w życiu zrobiłam i że pomimo tego, że nie może być moim mężem to będzie dbał o mnie, zawsze ze mną mieszkał, jeździł ze mną na wakacje, wykonywać za mnie obowiązki domowe i również to, że będzie nam cudownie. Powiedział mi również, że uważa mnie za piękną dziewczynę, że uważa, że mam dobre serce i, że nie rozumie dlaczego nie mam powodzenia u mężczyzn. Kiedy to usłyszałam, to tak się wzruszyłam, że się ze szczęścia rozpłakałam, że mam tak cudownego syna. To było takie piękne i takie wspaniałe usłyszeć tyle ciepłych słów od swojego syna. Cieszę się, że docenia to co dla niego robię i że wie, że wychowywanie dziecka bez ojca jest strasznie trudne. Zawsze chciałam go wychować na szarmanckiego mężczyznę. Koleżanki ze szkoły bardzo lubią mojego syna i nie ma takiej dziewczyny, która by o nim złe słowo powiedziała, wszystkie mówią, że jest dżentelmenem. Jestem z niego na prawdę bardzo dumna, że wie jak postępować z kobietami. Nigdy go nie biłam, parę razy krzyknęłam lub dałam małego i lekkiego klapsa, chociaż i po tym miałam wyrzuty sumienia. Zawsze tłumaczyłam mu spokojnie co wolno a czego nie wolno robić. Powiedzcie mi jak waszym zdaniem powinnam mu się odwdzięczyć, na prawdę chciałabym mu zrobić miłą niespodziankę za to co mi obiecał. Buziaczki, Joanna.
. 234 247 161 107 448 222 26 40
synowa odciąga syna od rodziny